www.strazochronykolei431.fora.pl

Radkiewicz

Przecież u nas nikt nie ma żadnego przeszkolenia, które pozwoliłoby zająć się większą grupą takich "petentów". Nie funkcjonuje u nas coś takiego jak pododdziały zwarte. To co teraz na kursach mają młodzi z tarczami to jakiś pic na wodę...
Druga sprawa ściągnięcie w jedno miejsce kilkudziesięciu sokistów to byłby jakiś cud Very Happy

Hubert 2000

Tych pseudo oficerów wygonić z biur i niech walczą z kibolami. Przecież oni wszystko wiedzą, wszystko potrafią to niech pokażą jak zwalczać burdy popełniane przez kiboli.

espero

Przecież było wiadomo, że jest to mecz podwyższonego ryzyka i na trasie przejazdu pociągu Poznań- Warszawa (był to pociag tkzw specjalny czyli wynajęty przez kibiców) powinno być zabezpieczenie przejazdu przynajmniej na większych stacjach.

Nie będe podpowiadał jak to się robi ale raczej na zdrowy rozsądek to ściąga się większe siły i środki (z innych komend) na tę trasę i w ramy czasowe przejazdu pociągu i podejmuje się działania w ramach przysługujących nam uprawnień, oczywiście wspólnie z Policją, ale przynajmniej tam jesteśmy i podejmujemy jakieś czynności i coś o nas by mówili w mediach i nie tylko, w naszej obecnej sytuacji byłoby to bardzo cenne.
A nie chodzenie po TV, radiu i opowiadanie o historii itp, historia sie dzieje tu i teraz i to ludzi intersuje ( bo tu chodzi o bezpieczeństwo) a nie opowiadania o historii jak kiedyś było.

DEVGRU

[link widoczny dla zalogowanych]

Sokista z Podkarpacia

[link widoczny dla zalogowanych]

Artykuł z 8 lipca ale może ktoś nie czytał

Deathfrog

Wszystko się zgadza. My robimy robotę za ochroniarzy a policja za nas. A i tak ochroniarz ma najwyższą stawkę. To tak jak w naszej "drabince": operacyjni, którzy szarpią się z lumpami, wykręcają nogi na torach i czuwają dzień i noc mają mniej niż ci na górze, którzy przychodzą na 8 godzin, kawka, papierosek, pierdu pierdu i do domu. W klimatyzowanym latem i ogrzewanym zimą pomieszczeniu. Jak SOK ma jakieś osiągnięcia w zwalczaniu chuliganki, wyłapywaniu złodziei i ochronie życia i zdrowia podróżnych to pan Żywiołek milczy. A wystarczyłoby ze dwa razy w miesiącu przypomnieć społeczeństwu, że istnieje coś takiego jak SOK, że w tym roku obchodzi swoje 100- lecie, czym się zajmuje, jakie ma uprawnienia. Nie... po co. Lepiej niech operacyjny tłumaczy po raz N-ty na peronie na jakiej podstawie legitymuje, na jakiej podstawie nakłada mandat... Mylą nas z ochroną dworca a pan Żywiołek pierdu pierdu i po 8 godzinach do domu.

Hubert 2000

Komendant Główny

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Komendant Główny

[link widoczny dla zalogowanych]

wyzwolony

Kolejna nowa broń, kolejne szkolenia i setki kilometrów aby na nie dojechać. Po co zakupiono Canik czy grand power stribog, skoro i tak mieli zakupić glock i cz?!
Na posterunki trafiają już nowe auta - ISUZU.

Komendant Główny

Jedni się cieszą, że mogą przestrzelać kolejne rodzaje broni, inni narzekają że "kolejne szkolenia". Wam, malkontentom, krowy doić a nie w SOKu służyć!

mistrzu2018

Hubert 2000

wyzwolony

[quote="Komendant Główny"]Jedni się cieszą, że mogą przestrzelać kolejne rodzaje broni, inni narzekają że "kolejne szkolenia". Wam, malkontentom, krowy doić a nie w SOKu służyć![/quote]

Tylu rodzaju broni krótkiej nie ma ani Policja, ani Straż Graniczna.
Kolejna sprawa. Dlaczego teraz zdecydowano się na zakup Glocka? Nagle przetarg nie był ustawiony pod cenę? Zakupiono egzotyczną broń, która nawet nie jest dostępna w dobrze zaopatrzonych strzelnicach. Wszyscy dążą do ujednolicenia ale nie tu w firmie. Kolejna sprawa. Ile sztuk tych broni trafi na poszczególne posterunki? U mnie nawet nie ma canika ani stribog.

Postrzelać to mogę na strzelnicy do której mam 10 km, a nie prawie 200. Idę kiedy chcę, strzelam z czego mam ochotę, bez konkurenci, z zachowaniem bezpieczeństwa. Skoro funkcjonariusz czeka tylko na strzelanie dwa razy w roku (chociaż tu się wyróżniamy) to jego problem, że stoi w miejscu i narzeka. Wbrew pozorom, broń jest łatwo dostępna, wystarczą tylko chęci.

Komendant Główny

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]